pankratek1 pankratek1
45
BLOG

POWÓDŹ Z PERSPEKTYWY DROBIU

pankratek1 pankratek1 Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Zachęcony pojawiajacym sie na portalu wierszoklectwem, postanowiłem dołożyć od siebie rymowankę.

POWÓDŹ Z PERSPEKTYWY DROBIU

Kraj w powodzi tonie.
Ludzie wszystko tracą.
Myślą: to już koniec.
A co na to KACZOR?

Dobroczynny koncert
to jest pomysł ekstra,
niechaj powodzianom
dziarsko rżnie orkiestra.

W ten sposób zagłuszy
się rozpaczy krzyki.
Niechaj toną z klasą
nasze Tytaniki.

Po koncercie w autko.
Z kumplami pospołu
wprosi się do kogoś
na talerz rosołu.

Polskiej gościnności
to zasada święta:
gdy się do dom zwali,
nakarmić klienta.

Nażarty, opity,
swoim chodem kaczym
poczłapie, by się znowu
pogrążyć w rozpaczy.

 

pankratek1
O mnie pankratek1

tolerancyjny w miarę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości